... z miłości do muzyki jako młody chłopak zrobiłem sobie pierwszą gitarę. Było to w roku 1980. Następną gitarę chciałem mieć już profesjonalną, więc po poradę zgłosiłem się do zawodowych Lutników szczecińskich. Pojechałem do pracowni Bogdana Przybylskiego, który wówczas pracował z Michałem Szkopem. U Michała zamówiłem gryf, a resztę zrobiłem sam. Wchodząc do Jego pracowni odkryłem magię i tajemnice powstawania znakomitych instrumentów. Tak mi sie to spodobało, że zostałem tam 3 lata. Nauczyłem się podstaw dobierania drewna, łączenia go, klejenia, obrabiania, lakierowania i zamieniania w gotowy instrument. Tam powstawały moje pierwsze instrumenty . Wtedy przez pracownię przewinęło sie multum szczecińskich muzyków. Wiele niesamowitych historii z tamtych czasów krąży do dziś. W tamtym okresie poszerzałem również swoje umiejętności i edukację w Państwowej Średniej Szkole Muzycznej II st. na wydziale kontrabasu.
Po latch mój nauczyciel Michał Szkop zmarł (1957-1995), a ja poszedłem w świat. Z miłości i fascynacji do gitar Gibsona tworzyłem własne instrumenty. Grałem na nich blisko 25 lat. Lata doświadczeń nauczyły mnie, jak powinna brzmieć gitara, jakie walory akustyczne powinny odpowiadać brzmieniu jakiego pragniesz.. Krótko mówiąc - to magia drewna , dżwieku i precyzji wykonania.
Swoje gitary tworzyłem w miastach w których mieszkałem, m.in.: Łodzi, Koszalinie , Szczecinie. Również jako lutnik i muzyk, swoje doświadczenia nabywałem w Londynie, gdzie mieszkałem w latach 1994 - '96 poznając najwybitniejszych muzyków tego Świata. W swojej historii wykonałem kilkadziesiąt instrumentów strunowych, były to w wiekszości gitary, którymi zajmuję się do dziś. Służę radą , pomocą , inspiracją, a także satysfakcją w postaci instrumentu..!